Zajęcie komornicze następuje, gdy wierzyciel uzyska w sądzie tytuł wykonawczy i przekaże sprawę komornikowi. Tytułem wykonawczym jest nakaz zapłaty lub wyrok sądu, zaopatrzone w klauzulę wykonalności.
Wynagrodzenie za pracę podlega egzekucji w zakresie, które określają przepisy Kodeksu Pracy. Obowiązkiem komornika sądowego jest wysłanie pracownikowi oraz jego pracodawcy odpisy zajęcia komorniczego.
Organ egzekucyjny poprzez wysłanie pracodawcy tytułu wykonawczego zobowiązuje go do nie wypłacania zajętej części wynagrodzenia pracownikowi, lecz przekazania jej komornikowi aż do pełnego pokrycia egzekwowanych należności.
Pracodawca w ciągu 7 dni od dostarczenia tytułu wykonawczego ma obowiązek przekazać komornikowi informacje o:
- wysokości otrzymywanego wynagrodzenia przez pracownika za okres trzech miesięcy poprzedzających zajęcie;
- kwocie i terminach, w jakich zajęte wynagrodzenie będzie przekazywane;
- przeszkodach, które powodują, że wynagrodzenie nie może zostać przekazane komornikowi, np. czy jest już zajęte przez innego komornika lub inny organ egzekucyjny, np. ZUS lub Urząd Skarbowy, wraz z podaniem dokładnych danych tych organów.
Jaką część wynagrodzenia może zająć komornik?
Kwota zajęcia komorniczego z wynagrodzenia uzależniona jest od wysokości płacy minimalnej. W 2021 roku jest to 2 800 zł brutto, czyli około 2 061 zł netto. Zgodnie z art. 871 § 1 Kodeksu Pracy minimalne wynagrodzenie za pracę jest wolne od zajęcia komorniczego. Dlatego jeśli osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę zarabia najniższą krajową, komornik nie ma prawa potrącić ani złotówki z jej wynagrodzenia. Wyjątkiem jest tutaj zajęcie alimentacyjne.
Maksymalny próg zajęcia wynagrodzenia w przypadku otrzymywania przez dłużnika wynagrodzenia wyższego od minimalnego określa art. 87 § 4 Kodeksu Pracy. Zgodnie z nim komornik może zająć maksymalnie:
- 60% wynagrodzenia miesięcznego w przypadku zajęć alimentacyjnych
- 50% wynagrodzenia miesięcznego w przypadku pozostałych dłużników
Co grozi za brak współpracy pracodawcy i komornika?
Jeżeli pracodawca w przepisanym terminie nie wywiąże się z obowiązków i nie złoży oświadczenia względem komornika naraża się na nałożenie na niego grzywny w wysokości nawet 5 tysięcy złotych. Co ważne, grzywna ta jest powtarzalna!
Umowa cywilnoprawna i zasiłek dla bezrobotnych a zajęcie wynagrodzenia
W przypadku osoby wykonującej umowę zlecenia, dłużnik powinien wykazać komornikowi, że otrzymywane wynagrodzenie ma charakter powtarzający się (nie jest to praca dorywcza) oraz jest jedynym źródłem jego dochodu. Komornik może zweryfikować te informacje, np. poprzez ustalenie w ZUS, czy umowa zlecenia stanowi jedyne źródło dochodu tego dłużnika. Wówczas komornik może odstąpić od zajęcia 100% wynagrodzenia i pozostawić dłużnikowi kwotę wolną od potrąceń, tak jak w przypadku osoby zatrudnionej na podstawie umowy o pracę.
Osoba wykonująca umowę o dzieło, na wypadek prowadzonej wobec niej egzekucji komorniczej, nie jest chroniona w żadnym stopniu przed zajęciem komorniczym. Takim osobom komornik może zająć 100% wynagrodzenia, niezależnie od tego, czy dłużnik jest alimentacyjny, czy niealimentacyjny.
Dłużnikowi, który pobiera zasiłek dla bezrobotnych i jest dłużnikiem niealimentacyjnym komornik nie może zająć tych środków, ponieważ kwota zasiłku jest niższa od minimalnego wynagrodzenia za pracę. Dłużnikowi alimentacyjnemu natomiast komornik pozostawi tylko 40% kwoty zasiłku.
Szkopuł w tym, że komornicy zajmują wynagrodzenie da razy to znaczy drugi raz kiedy jest już na koncie bankowym dłużnika: https://pamietnikwindykatora.pl/zajecie-komornicze-wynagrodzenia-i-konta-bankowego/ i żeby tego uniknąć, trzeba z góry komornika poinformować, że na konto wpływa wynagrodzenie.